Do zegarków marki Certina jeszcze powrócę, a teraz przejdę
do czegoś z wyższej półki, do Eposa Passion ref. 3401. Styl i charakter zegarka
plasuje go wśród czasomierzy uniwersalnych, czyli dobrych na każdą okazję. Epos
ma się czym pochwalić. Jest jedną z nielicznych manufaktur, gdzie płacimy
głównie za wysokiej klasy zegarmistrzostwo, a nie za logo. Nie bez znaczenia
pozostaje również fakt, że Epos produkuje wyłącznie zegarki mechaniczne z
naciągiem manualnym lub automatycznym. Wszystkie są ręcznie wykańczane oraz
zdobione. Przejdźmy jednak do głównego bohatera, którym jest Epos Passion ref.
3401...
Parametry zegarka przedstawiają się następująco:
Pełna referencja zegarka: 3401.132.20.18.25
Mechanizm – ETA 2824-2 w wersji elabore– mechaniczny z naciągiem automatycznym, wskazuje sekundy, minuty, godziny oraz datę.
Średnica zegarka bez koronki – 43 mm.
Szkło – szafirowe z wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną.
Koperta – stal szlachetna.
Dekiel zakręcany, transparentny, można przez niego oglądać pracujący w
zegarku mechanizm. Szkło osadzone w deklu jest szafirowe!
Wodoodporność – 100 m.
Na pierwszy „rzut oka” Epos sprawia wrażenie prostego,
poprawnego czasomierza. Jednak im dłużej i im bliżej zaczniemy się mu
przyglądać, odkryjemy mnóstwo smaczków estetycznych oraz dowodów perfekcji
wykonania. Do rzadkości należą zegarki, które w jednej konstrukcji oferują
skromność i przepych, a Passion do takich zegarków należy. Postaram się też w
taki sposób opisać ten zegarek.
Tarcza jest koloru srebrnego, bardzo czytelna, wyposażona w 12 indeksów
godzinowych, oraz naniesione indeksy minutowe i okno daty. Na wskazówkach i
indeksach jest substancja świecąca pozwalająca odczytać czas w ciemności. I na
tym mógłbym poprzestać opis tarczy, ale „diabeł tkwi w szczegółach”, dlatego teraz
skupię się właśnie na nich. Sama tarcza jest giloszowana w pasy genewskie z
góry na dół. Powoduje to bardzo ciekawe efekty wizualne w zależności od kąta
pod jakim patrzymy na tarczę. Motyw pasów genewskich raz staje się prawie
niewidoczny, innym razem robi wrażenie wklęsłego, a jeszcze innym wypukłego.
Indeksy są nakładane, stalowe, wykonane w kształcie (uwaga) graniastosłupa o
podstawie sześcianu, przedzielonego na pół, ze ściętym czubkiem i pod
delikatnym kątem ściętą podstawą, przymocowanych w pozycji leżącej do tarczy
(proszę o wyrozumiałość biegłych w geometrii). Ale to nie wszystko. Górne część
indeksów są satynowane, mają wykonane prostokątne wgłębienie wypełnione
substancją świecącą, a boczne ścianki indeksów są polerowane. Same indeksy są
bardzo dokładnie osadzone. Nie dopatrzyłem się najmniejszych uchybień, a
wierzcie mi, w kwestiach dokładności wykonania/spasowania jestem bardzo
wymagający. Często widziałem krzywo osadzone indeksy w zegarkach znacznie,
wręcz kilkukrotnie droższych. Okienko daty, pomijając fakt idealnego
wyśrodkowania ma wklejoną delikatną ramkę. Na obwodzie tarczy jest osadzony
pierścień z nadrukowanymi indeksami minutowymi. Wszystkie wskazówki są
polerowane, sekundowa ma końcówkę pomalowaną w kolorze pomarańczowym (chyba) i
oczywiście wszystkie są wypełnione substancją świecącą nie byle jaką, bo jak
podejrzewam jest to Superluminova BGW9, świecąca mocno i długo, w błękitnym
kolorze.
Koperta zegarka jest dość spora, ale bardzo dobrze układa się na
nadgarstku. Podobnie jak w opisywanej wcześniej Certinie, luneta jest
polerowana, a uszy i boki szczotkowane, poza krawędziami uszu, które są również
polerowane nadając zegarkowi cechy sportowego eleganta. Koronka również
świetnie wpisuje się w styl zegarka. Jest bardzo wygodna, umożliwia szybkie i
precyzyjne zmiany ustawień zegarka, lub jego nakręcenia. Warto również dodać,
że nawet od spodu koperta jest bardzo dokładnie wypolerowana. Czasami w
zegarkach innych producentów można dostrzec niezbyt dokładnie wypolerowane
powierzchnie po wcześniejszej obróbce. W Eposie, czy od góry, czy od dołu
polerowanie jest wykonane tak samo dokładnie. Dekiel jest również polerowany, z
osadzonym w nim szkle szafirowym, przez które możemy oglądać złożony,
regulowany i dekorowany przez Eposa mechanizm szwajcarski ETA 2824-2.
Dokładność rzeczywista opisywanego egzemplarza jest bardzo wysoka i nie
przekroczyła 4sek/24h w normalnym, codziennym użytkowaniu. Sam mechanizm poza
precyzyjnym złożeniem jest oczywiście dekorowany; pasami genewskimi, szlifem
słonecznym oraz moletowaniem.
Opisywany zegarek wyposażony jest w czarny skórzany pasek z zapięciem (o
zgrozo) na trzpień. Co prawda można dokupić, za niewygórowane pieniądze,
zapięcie motylkowe, ale aż się prosi takie w standardzie. Nie zmienia to faktu,
że za niespełna 3500 PLN otrzymujemy zegarek, w standardzie wykonania zegarków
za dwa, trzy, a czasami kilka razy więcej. W linii Passion ref. 3401 znajdziemy
również zegarki z czarną tarczą, na pasku, na bransolecie, z brązową tarczą, w
kopercie ze złotą powłoką PVD, na brązowym pasku, na bransolecie. Cała oferta
jest różnorodna i bardzo bogata pod względem zastosowanych mechanizmów i
dodatkowych komplikacji. Całość linii Passion można zobaczyć na stronie
www.epos.info.pl
Przyglądając się pracy mechanizmu, „płynącej” wskazówce sekundnika, indeksom, tarczy, koronce, zastanawiałem się jak można by krótko określić Eposa i pierwsza myśl, która mi się nasunęła, powodując jednocześnie uśmiech na mej twarzy to:
jak w szwajcarskim zegarku!
Przyglądając się pracy mechanizmu, „płynącej” wskazówce sekundnika, indeksom, tarczy, koronce, zastanawiałem się jak można by krótko określić Eposa i pierwsza myśl, która mi się nasunęła, powodując jednocześnie uśmiech na mej twarzy to:
jak w szwajcarskim zegarku!
Autor: Marek Hordyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz